Link :: 04.07.2005 :: 16:05
czesc wszystkim. wrocilam do dawnego szablonu, bo juz sie do niego zdazylam przyzwyczaic, poza tym wydaje mi sie, ze ten mimo wszystko lepiej do mnie pasuje. wszystko wraca do "pierwotnego stanu". a, i dochodze do wniosku, ze moje notki sa za dlugie

poniedzialek... 4 lipca. kolejny zwykly dzien. sciagnelam sobie kilka piosenek i sie przymulam. tzn moze to nawet nie jest przymulanie sie, ale po prostu one sa nastrojowe i lubie czasem ich posluchac duzo z Was wyjechalo juz na wakacje. ja wyjezdzam w piatek, wiec mozliwe ze przez 2 tygodnie nie bedzie wpisow na moim blogu (taaa, chyba ze kogos poprosze o napisanie noci)

Zycze wszystkim milych wakacji:*

pozdro:*
Marta

. na samym poczatku napisze, ze nie pisalam notek, bo wyjechalam (pisalam juz o tym, wiec to chyba nie powinna byc nowosc). w sierpniu tez wyjade, no ale na razie zostawiam ten temat gdzies daleko...

dwa tygodnie... to malo... a z drugiej strony bardzo duzo. jak wiele moze sie w tym czasie wydarzyc... (moj inny tok myslenia, wszystko przez ten glupi wyjazd).

Chcialabym wszystkich serdecznie pozdrowic i zyczyc "milej polowy wakacji" buziaki

pozdro:*
Marta
Komentuj(4)


Link :: 28.07.2005 :: 07:46
dzien dobry. niedawno wstalam i doprowadzilam sie "do stanu uzytkowania". wogle chcialam przeprosic za brak wczorajszej notki, ale mnie troche bolaly paluchy po rozmowie z Damianem("wroaca" hahaha) [pozdro:*] dzis jest juz troszke lepiej.
co do dnia wczorajszego: praktycznie caly dzien spedzilam przed komputerem. czyzby poczatke uzaleznienia od XXI wieku? no, po poludniu wyszlam na 2 godziny na spacer. to wszystko. dzis posiedze do 11, pozniej przyjdzie do mnie Slonce [calus] i moliwe, ze tez gdzies wyjdziemy.
i jeszcze jedno male pytanko: co powinnam kupic mojemu chlopakowi na 16 urodziny? wezcie cos doradzcie bo ja kompletnie nie mam pojecia:* z gory dzieki

pozdro:*
Marta
Komentuj(3)


Link :: 31.07.2005 :: 11:03
niedziela... mialam pojsc do kosciolka... nie poszlam bo mi sie nie chcialo. no ale u mnie to normalne, wiec nie ma sie co przejmowac.
wczoraj praktycznie nie dzialo sie nic specjalnego, wiec daruje sobie rozpisywanie sie na ten temat (tak po polsku...).
za to w piatek bylo calkiem fajnie. dostalam kilka zyczen imieninowych, pomimo tego ze ja obchodze imieniny w lutym. bylam w Arkadii. kupilam prezent Rabisiowi . mam nadzieje, ze mu sie spodoba pozniej byla niezla burza... no i trosze wialo. troszke bardzo. z tego co wyczytalam, to troche sie tu zniszczylo... tu tzn. na Tarchominie.
pozdrawiam wszystkich czytajacych blogusia

pozdro:*
Marta
Komentuj(4)