dzien jak kazdy inny... moze niezupelnie taki sam. niby wszystko ulozylo sie po mojej mysli... bylo fajnie. najpierw poszlismy nad Wisle, pozniej do pakru i do Slonca do domu. nic nie bede opisywac, bo wiadomo - moga przeczytac nieodpowiednie osoby itd... hahaha. ale bylo milo skonczylo sie na masazyku i tym, ze obydwoje bylismy bez koszulek ppp!
jutro ide z klasa do kina na film, o korym ostatnio jest glosno ("Karol..."). nie wiem co to bedzie, tzn film na pewno bedzie wspanialy, ale nie w polaczeniu z "zawartoscia" mojej klasy. niektorzy na pewno obejrza "normalnie" ale dla innych moze byc to kolejna okazja do wladowania w siebie ogromnych ilosci zestawu popcorn & cola.
coraz lepiej idzie mi nauka jezyka html udalo mi sie wysrodkowac link do komentarzy i ustawic na koncu kazdej notki "pozegnanie"  jeszcze troche sie tym pobawie. fajnie jest. dobranoc wszystkim. Kocham Cie Slonce:* |